Storm
to labrador retriever, we wrześniu skończył 3 lata. Mój blog to
nie będą felietony w stylu "Marley i ja" Johna Grogana.
Storm nie sprawia aż takich problemów wychowawczych, a ja nie mam
wielkiego talentu literackiego. Jestem "posiadaczem" psów
od miej więcej dwudziestu lat, Storm jest moim trzecim szczekaczem w
dorosłym życiu. Przez te lata wiele nauczyłam się o tych
czworonogach, czasem płakałam z bezsilności, innym razem
przepraszałam za głupie zachowanie pupila. No zdarzało się, że
nie było łatwo. Musiałam też przeżyć śmierć moich przyjaciół,
o których opowiem innym razem. To także dzięki nim nauczyłam się
jak postępować z psami i jakich błędów nie popełniać i wciąż dalej się uczę.
To mój poprzedni pies Homer
W
blogu chcę się podzielić moją wiedzą i doświadczeniem. Do
pisania namówiły mnie dwie osoby: przyjaciółka i mąż, który
kierował się głównie tym, że jak będę pisać o psach to nie
będę zadręczała dobrymi radami innych właścicieli psów
spotkanych na spacerach:) Chcę poruszać różne tematy i
zagadnienia np. czy kupić szczeniaka czy też adoptować, jak
przygotować nasze otoczenie na przyjście małego, wszystko
gryzącego "potwora", z czym musimy się liczyć adoptując
skrzywdzonego psa ze schroniska. Będę się również polecała
książki i artykuły, które według mnie są godne przeczytania.
Opowiem o dziwnych, śmiesznych a czasem smutnych sytuacjach, które
przydarzyły się w naszym wspólnym życiu (moim i Storma).
Storm
Storm
jest szczęśliwym psem dlatego też pozwoliłam sobie na zawarcie
tego w tytule bloga. Oczywiście nie wiem tego na pewno, ale takie
sprawia wrażenie (z resztą nie jest to tylko moje zdanie). Mam
świadomość tego, że psi świat wygląda inaczej i kieruje się
innymi zasadami niż ludzki. Staram się uszanować ten fakt i nie
robić ze Storma człowieka. Wydaje mi się że konflikty na poziomie
właściciel i pies, często wynikają z tego, że traktujemy pupila
jak człowieka. Zastanówmy się dlaczego tak robimy, przecież pies
to nie homo sapiens jeżeli chcemy ludzkiego przyjaciela poszukajmy
go wśród ludzi, a nie dręczmy biednego zwierza. Jeżeli chcemy psa
uszanujmy to, że nim jest.
Masz całkowitą rację. Pies to nie człowiek. Ale też nie maskotka, o czym niestety ludzie często zapominają:(
OdpowiedzUsuń